widać
nie do twarzy nam było
z uśmiechem
widać
nie do twarzy
ze sobą
na co dzień
ze sobą
sami
siebie nie znając
w siebie zapatrzeni
a jednak ślepcy
nie mogliśmy odnaleźć drogi
choć ta
w zasięgu ręki
teraz tylko biel
wszechobecna
i tak wiele do wymilczenia
za karę
za siebie
za słowa
jak odłamki szkła
i za to
że czasem jeszcze słyszę
jak drzwi za tobą