przeklęte pamiętanie
miejsc pustszych o nasze ciała
przeklęte niezapominanie zdarzeń
nie chcę już
pisać wierszy
nie chcę uciekać
w wieżę z kości jak papier
białą
nie chcę dostrzegać
ani wyczuwać
nie chcę cię kochać
nie kochać
nie chcę
nie chcę być bogatszym
o wspomnienia
i znów nie umieć
spojrzeć przed siebie