żeby

przebaczyłem sobie siebie
tylko tak można
wytrzymać próbę czasu
odebrać przeszłości jej milczenie
i nadać sens przyszłym nocom

z dumą mogę spojrzeć
w potłuczone lustro
i twoje oczy
zarówno
/struktura niemożliwego
niczym się nie różni
od zwykłej wiary w siebie/

dawne zwątpienia
przebrały się w nowy strój
albo są
na bezterminowym zwolnieniu
niecierpliwie czekają na swój czas

ciekawe czyja nadzieja na przetrwanie
okaże się silniejsza